Zostałam poproszona o wykonanie dość niecodziennych zaproszeń. Zaproszenia miały być łączone na chrzest oraz ślub. Oczywiście przeszperałam internet i znalazłam różne interpretacje tego tematu. A tutaj już moja interpretacja, wzorowana na wzorach internetowych:
Na początek oczywiście wykonałam wersję próbną. Dopiero po jej akceptacji podjęłam się wykonania 15 zaproszeń.
A oto i efekt mojej pracy, czyli 15 zaproszeń:
Od wersji próbnej różnią się kolorem wózeczków:
W środku znalazła się wklejona karteczka z tekstem zaproszenia:
I co myślicie o takiej interpretacji tematu? Pierwszy raz wykonywałam takie zaproszenia i w sumie to jestem zadowolona z efektu końcowego.
Super sobie poradziłaś. świetny pomysl. jak kiedyś będę miała podobne zadanie to wykorzystam Twój pomysł!
OdpowiedzUsuńPomysł nie do końca jest mój :) Ja tylko zinterpretowałam na swój sposób to co znalazłam w internecie :)
UsuńZaproszenia w wersji turkusowej są świetne, te podobają mi się najbardziej :) Pozdrawiam! Aga
OdpowiedzUsuńZaproszenia sa przepiękne. Jak zawsze z resztą. Wszystko pięknie się prezentuje. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń