W środę Anuszka obchodziła urodziny. Zasnuję zasłoną milczenia, które... W każdym razie przedstawiam prezent jaki przygotowałam dla niej:
A teraz po kolei. Najpierw żyrafka:
Żyrafka powstała z przeznaczeniem dla maluszka, ale kiedy Anuszka ją u mnie zobaczyła to nie było rady... Stwierdziła, ze chce ją na urodziny i już :)
A więc żyrafka jest troszkę krzywą zabawką sensoryczną. Ma ogonek do miętoszenia i wstążeczkową grzywę. A do tego mechanizm grzechoczący w środku.
I jak to określiła Anuszka jest biedna... Taka strasznie biedna, tylko przytulić.
I tak patrzy biednie:
Kolejnym elementem prezentu jest szkatułka z ulubionym bohaterem Anuszki, czyli Kłapouchym:
I oczywiście karteczka:
I mimo, że Anuszka dzieckiem już nie jest to karteczka sprawiła jej wiele radości.
Anuszka, jeszcze raz wszystkiego najlepszego.