czwartek, 17 kwietnia 2014

Kwiatki

W wolnych chwilach tworzę kwiatki. Bo kwiatków nigdy za dużo, a najczęściej za mało :) Wychodząc z tego założenia znów przygotowałam sobie kilka kwiatków do zastosowań kartkowych i nie tylko:

I jeszcze takie niebieskie:

Kwiatuszki zostały wycięte dziurkaczami z papieru wizytówkowego. Potuszowałam im brzegi, a jako środki użyłam perełek w płynie. Gdyby ktoś był zainteresowany, to mogę w wolnej chwili przygotować kursik jak takie kwiatki przygotowuję :)

3 komentarze:

  1. Tak kwiatki zawsze dobrze mieć już gotowe pod ręką:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale śliczne! Wspaniałe kwiatuszki!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ooo, jakie urocze kwiatuszki - subtelne i eleganckie!

    OdpowiedzUsuń