sobota, 31 maja 2014

Wielkanocny kurczaczek

Jakoś tak w ferworze zagubiłam jego zdjęcie. Ale skoro się znalazło, to oczywiście muszę go pokazać i to mimo, że od Wielkanocy minęło już sporo czasu... Kurczaczka dostałam od Uli. Ula co prawda go nie robiła, a jedynie nabyła ale i tak jest śliczny.

Prawda, że jest śliczny?

Dziękuję bardzo jeszcze raz za takiego fajnego kurczaka :)

1 komentarz: