poniedziałek, 24 kwietnia 2017

Różyczki

Kolejna już porcja różyczek. Tym razem ciemno fioletowe:

I jeszcze białe, z perłowego papieru:

A nawet kilka kremowych:

Jednym słowem zapasy uzupełnione :)

2 komentarze:

  1. Nie tylko masz talent do robienia tych małych śliczności, ale i dużo cierpliwości:) Piękne :)

    OdpowiedzUsuń