W tym roku postanowiłam ukończyć kilka UFOków. Pierwszym jest ukończony już w zeszłym roku obrus. Pokazywałam kilka etapów jego powstawania tu i tu, nie było jednak jakoś okazji na obfocenie i pokazanie już ukończonego na blogu. Teraz nadeszła ta wiekopomna chwila i oto on:
Obrusik ma gustowny brzeg ozdobny i rozmiar na duży stół:
Moim zdaniem na małym stoliku prezentuje się równie ładnie:
Piękny obrus i fajnie wygląda na okrągłym stole. Moja mama takie robiła i lubię takie oglądać, ja dopiero raczkuję w pracy szydełkiem ale może kiedyś też sobie podobną zrobię.Pozdrawiam Karolina
OdpowiedzUsuńPodziwiam bo to kawał dobrej roboty:) niesamowity wzór i piękne wykończenie:) napewno jesteś z niego dumna
OdpowiedzUsuńTeraz to oniemiałam z wrażenia!!! Przepiękny obrus i na tym okrągłym stoliku wygląda wspaniale!!! Cudownie wykończony, podziwiam!
OdpowiedzUsuńCudny! :) Jakiej nici użyłaś do jego wykonania? :)
OdpowiedzUsuńBiały kordonek bawełniany. Chyba Altun Basak... Pamiętam, że były na takim dużym kłębku i miały niebieską banderolkę...
UsuńDziękuję za informację :) Myślę, żeby kiedyś zrobić sobie własny obrus na szydełku, chociaż nie wiem jak długo wytrwam w tym postanowieniu. Nigdy jeszcze takich skomplikowanych rzeczy nie dziergałam :)
Usuń