Karteczka z uroczą dziewczynką ze stempelka:
środa, 30 czerwca 2021
wtorek, 29 czerwca 2021
Kartka
Karteczka z dziewczynką. Bez zbędnych elementów. Po prostu prosta karteczka:
sobota, 26 czerwca 2021
Torba
Z kawałka materiału, bardzo sztucznego, powstała torba na zakupy:
piątek, 25 czerwca 2021
Zagubiony exploding box
Exploding box z okazji ślubu. A dlaczego zagubiony? Ponieważ powstał jak zwykle na ostatnią chwilę i zaliczył sesję zdjęciową już pod kościołem. Z tego tez powodu zdjęcia znalazłam niedawno, przy okazji przeglądania zdjęć ze ślubu:
wtorek, 22 czerwca 2021
Tiulowe woreczki
W ramach ekologicznych rozwiązań powstały kolejne woreczki tiulowe na warzywa. Tum razem wszystkie są w tym samym rozmiarze:
piątek, 18 czerwca 2021
Logo
Ile bym tych logo nie wyhaftowała to one zawsze znajdą zastosowanie. Aż chce się haftować. To kolejna partia, która powstała na niewymiarowych resztkach kanwy:
czwartek, 10 czerwca 2021
Łowickie wełniaki
W zeszłym roku uszyłam dzieciom stroje łowickie. W sumie to nawet nie do końca łowickie, bardziej na łowickie stylizowane. W zeszłym roku, przez pandemię nie mieli okazji się pokazać "na mieście". Za to w tym roku brylowali na łowickiem Bożym Ciele. A tak się prezentowali:
A tak prezentowali się w zeszłym roku:
Stroje stylizowane na łowickie, ponieważ nie szyłam ich z wełny, a z bawełnianej dresówki i jersey'u. W efekcie są lekkie, przewiewne i raczej wygodne. Składają się z sukienki z doszytym fartuszkiem i bielonki. To jest mniejszy strój, szyty w zamyśle na 80 cm.
I bielonka w rozmiarze 68-74. To moja pierwsza w życiu bluzeczka i do tego kombinowałam ją z wykroju na koszulkę bez kołnierzyka, do tego konstruowałam sama stójkę i kołnierzyk wzorując się na koszuli w rozmiarze 120. I oczywiście rękawy też modelowałam na bufiaste:
Oczywiście do tego była bielonka na 128, ale powstawała na ostatnią chwilę i już się do zdjęć indywidualnych nie załapała... Z ostatnich skrawków tkaniny w łowickie kwiatki powstała taśma do kapelusza. Do tego bibułowe wianki i łowiczaki gotowe do wyruszenia w miasto.
W tym roku okazało się, że mniejsza bielonka jest już na małą panienkę sporo za mała... Dlatego w tym roku szyłam bielonkę na 98 cm. Oczywiście, bieloneczka powstawała też na ostatnią chwilę. Kończyłam ją w środę przed czwartkowym Bożym Ciałem... W efekcie zdjęcia bielonki mam już tylko na modelce. Bielonka powstała na bazie wykroju na chłopięcą koszulę z karczkiem i kołnierzykiem, więc zostało mi tylko wymodelowanie rękawów:
wtorek, 8 czerwca 2021
Subskrybuj:
Posty (Atom)