Obiecałam ostatnio pokazać moją serwetę, nad którą usilnie pracuję... Ogólnie serweta chyba nie jest wcale serwetą tylko jakimś wielgaśnym obrusem. Po pierwsze zaczęłam już trzeci kłębek nici, a jeszcze nie doszłam do ozdobnego brzegu. Po drugie ma już ponad metr średnicy, a po trzecie ja nie mam tak dużego pokoju, żeby można było ją obfocić należycie. Także zdjęcia takie na podłodze między łóżkiem a regałem... mam nadzieję, że chociaż trochę oddają rozmiar serwety. Jak skończę to postaram się poszukać lepszych plenerów na jej sfotografowanie :)
niedziela, 30 września 2012
środa, 26 września 2012
Kolczyki bratki
Ostatnio nie miałam zbyt dużo czasu na tworzenie... w wolnych chwilach walczę z serwetą... ale o tym następnym razem napiszę (jak będzie lepsze światło do zdjęcia).
A dziś pokazuję kolczyki dla Uli. Ula kolczyki zamówiła już dawno temu, ze specjalnymi zawieszkami i ciągle czasu nie było... Aż w końcu się wzięłam i oto są:
sobota, 22 września 2012
czwartek, 20 września 2012
Modelinowe zawieszki
Jak wiadomo, z modeliny można robić różne rzeczy, nie tylko kolczyki. Przede wszystkim słodkie zawieszki:
Elfiki (jako zawieszki)
A także różne dziwne potwory... Potwory powstają wtedy, gdy chcę coś sprawdzić, albo gdy ewidentnie coś mi nie wychodzi...
W tej małej babeczce zapomniałam doczepić zawieszki... I w efekcie nie bardzo wiem do czego mogła bym ją wykorzystać:
W tej babeczce sprawdzałam rozpuszczenie modeliny na polewy... I z jednej strony babeczka jest za mała na zawieszkę, a z drugiej na kolczyki jest tylko jedna... Więc wylądowała w pudełku z innymi potworami.
Elfik w sumie nie wyglądał źle... dopóki nie wpadłam na genialny pomysł podmalowania mu oczek :( I teraz wygląda co najmniej strasznie... bo jak to tak elfia głowa z taaakimi oczami...
I na koniec tej spowiedzi ze strasznych potworów... czyli miś... a właściwie to nie miś tylko jakieś straszydło misiopodobne. W sumie to nie wiem po co powstało (pewnie jakieś umysłowe zaćmienie) i tylko modeliny szkoda...
środa, 19 września 2012
Słodkie kolczyki
Dziś kolejne kolczyki modelinowe. Po pierwsze kawy... Wiszące i na sztyftach:
Szczęśliwe pomarańczki:
I po raz pierwszy donuty :)
I na koniec... słodkie czekoladki
poniedziałek, 17 września 2012
Słoiki na kawę
Jak człowiek pije kawę... to mu się słoiki resztują :P A jak słoik ładny to i wyrzucić żal... i zrobić nie ma z nim co... To ja postanowiłam jakoś te wszystkie słoiki zagospodarować :) Po pierwsze je pomalowała... a teraz czekam na Bogu ducha winnych znajomych, którzy niechcący do mnie zawitają... i zostaną niemi obdarowani :P A tak całkiem serio, to już wiem co z nimi zrobię i do kogo trafią. A teraz już bez gadania, pokazuję:
Łowicki z białą nakrętką:
Po kawie, więc z kawami (ze wszystkich stron):
Wiosenny:
Z biedronką na czterolistnej koniczynce (szczęśliwy):
I ostatni z lawendą:
niedziela, 16 września 2012
Sówki i małpki
Po kilku dniach bez aparatu fotograficznego wracam z kolejnym postem... Ostatnio dostałam zlecenie na modelinowe sowo-kolczyki. I jako, że ciągle każde jedne mi się nie podobały tak do końca, to powstały aż trzy pary...
Kolejna koleżanka zażyczyła sobie małpki... i tak jak poprzednio nie powstała jedna jedyna para...
czwartek, 6 września 2012
Kwadracik ze słonikiem
Już niedługo jesienne spotkanie kołderkowe w Warszawie... A ja prawie nic nie zrobiłam z zaplanowanych prac. Ale szybciutko nadrabiam zaległości i oto przedstawiam pierwszego z kolorowych zwierzaków. Proszę Państwa oto Słoń:
A właściwie taki mały słonik o bardzo kolorowym wnętrzu :)
niedziela, 2 września 2012
Serwetka
Dziś przedstawiam serwetę... Nie, nie jest to ta sama serweta, której część pokazywałam już na blogu. Ta jest inna, ale powstawała równolegle z tamtą. Oczywiście, w połowie skończył mi się kłębuszek nici... Ale nic to.... dokupiłam. I teraz już bez gadania pokazuję moją serwetę:
Serweta ma średnicę ok. 50cm i powstała ze wzoru zamieszczonego w gazetce: Sabrina Robótki extra. Szydełkowa Wielkanoc 1/2012
Subskrybuj:
Posty (Atom)