czwartek, 20 października 2016

Karteczka

Karteczka ze ścinków, tak ją można podsumować :) Sklejana z różnych papierów w tonacji mniej więcej fioletowej.

Do tego różowe, cieniowane różyczki:


I jak wypadła podczas prezentacji? Podoba się? Też robicie karteczki ścinkowe?

8 komentarzy:

  1. Nic się nie może zmarnować:) Bardzo fajna Tobie wyszła karteczka:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że nic się nie może zmarnować :) W końcu papier scrapbookingowy do tanich nie należy...

      Usuń
  2. Cudnie wyszła ścinkowa karteczka.Próbowałam nie raz zrobić kartkę ze ścinek ale muszę przyznać,że nie jest to taka łatwa sprawa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też robię kartki ścinkowe z różnym skutkiem. Czasem wychodzi coś fajnego a czasem wychodzi nie wiadomo co nie warte pokazania na blogu :)

      Usuń
  3. Bardzo ładna. W końcu wszystko musi być wykorzystane. Też tak robię

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie, w ten sposób nic się nie marnuje :-) Brawo! Efekt końcowy świetny!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ścinki, a jak kapitalnie wyszło! Cudo, prawdziwe arcydzieło.

    OdpowiedzUsuń