Zazwyczaj robię buciki w rozmiarach niemowlęcych, a czasem nawet w jeszcze mniejszych - do pudełek na Chrzest. Tym razem zostałam postawiona przed nieco większym wyzwaniem. Kapciuszki domowe w rozmiarze 38... A oto co mi wyszło:
Buciki zostały wykonane z bardzo puchatej i mięsistej włóczki, przez co nie bardzo trzymają fason stojąc. Na nogach prezentują się dużo lepiej, ale akurat do zdjęć nie miałam żadnych wolnych nóg:
Butki zapinane na paseczek. Czarne, żeby były praktyczniejsze i zapinane na guziczki z kotkiem:
Super:)
OdpowiedzUsuń