Taki oto mały koszyczek powstał. Nie powstał na spotkaniach Pleciemy w koło, ponieważ tych od początku pandemii nie ma, ale w ramach przypomnienia jak to bywało:
Koszyczek jest nie za duży, ale to dlatego, że chciałam wykorzystać nowy rodzaj ściegu:Teraz już wiem, że raczej nie będę wykorzystywać tego ściegu do koszyczków, ponieważ mimo, że koszyczek jest sztywny, to jakoś dziwnie się przegina:
A to jeszcze widok do środka:
Tu lepiej widać, że koszyczek zrobił się taki troszkę w kształt wazonu...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz