W tym roku wybrałam się na kolonie w Koninie z postanowieniem uszycia swojej pierwszej kołderki na 12 kwadratów. Wybór padł na pandy i kołderkę dla 11-letniego Nikodema nr 2007. Z pomocą cioteczek kołderkowych udało się i oto jest: duża kołderka 130 x 160 cm z pandami w bambusowych liściach:
Kwadraciki wyhaftowały cioteczki kołderkowe a ja tylko je oprawiłam w kołderkę:
Pikowania są częściowo z wolnej ręki a częściowo z dostępnych w maszynie ściegów:
I aplikacje... Z tym było sporo roboty, ale podkleiłam flizeliną dwustronną, zaprasowałam brzegi i nawet przystebnowałam przed końcowym przyszyciem. A później pikowanie z wolnej ręki i jest bambus:
A z tyłu liście monstery:
Dodatkowo dostałam kwadraciki z misją uszycia poduszeczek dla pozostałych dzieci w domu. To jest żyrafka dla 3-letniej Emilki:
Żyrafkę haftowała Wanda Żnin:
A to piesek dla 5-letniego Maksymiliana:
Jego też haftowała Wanda Żnin:
Sporo pracy, ale kołderka i poduszki już dotarły do dzieci i wywołały uśmiech, a to przecież najważniejsze. W końcu o to chodzi w tym projekcie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz