Kołderka, która powstała specjalnie dala Nadii. Miała być różowa i z księżniczkami. Księżniczki wyhaftowały kołderkowe cioteczki, a ja oprawiłam je w różową kołderkę:
Zbliżenie na prześliczne hafty, które przyszło mi oprawić:
A to już pikowania... Lot trzmiela i kwiatki pikowane z wolnej ręki:
A wszystko zaczęło się od tego materiału... Miałam taki różowy materiał w księżniczki, więc nie było wyjścia, musiałam się zgłosić do uszycia tej kołderki.
Materiału oczywiście było za mało na taką dużą kołderkę, ale nic to, dołożyłam pas innego różowego materiału w podobnym odcieniu.
Nawet z daleka nie rzuca się ta zmiana jakoś szczególnie w oczy:
Ale najważniejsze, że kołderka spodobała się Nadii i wywołała uśmiech zgodnie z nazwą: Kołderka za jeden uśmiech:
Prześliczna kołderka!!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń