środa, 17 września 2014

Szwajcaria i Włochy

Miałam ostatnio przyjemność przebywać służbowo w Szwajcarii i Włoszech. W czasie wolnym udało mi się pozwiedzać piękne miasta i dzisiejszy post będzie właśnie o tym. Po pierwsze byłam nad jeziorem genewskim.

A to już widok na jezioro nad dachami Lozanny:

Oczywiście po jeziorze pływały różnego typu stateczki i łódki. Tutaj zdjęcie mariny w Lozannie:

W Szwajcarii upolowałam nawet sklep z łowickimi chustami :) Co prawda był akurat zamknięty, ale zdjęcie wystawy mam:

Natomiast w innym sklepie nabyłam pamiątkową książeczkę po francusku:

Czyż ta ośmiornica nie jest urocza?

Cała rodzina pszczółek:

Konik z różową grzywą

Królik, który ma coś z proporcją...

I super rybki:

Oczywiście w książeczce jest więcej propozycji, ale nie będę pokazywać wszystkich. Jak zacznę coś robić z tej książeczki, to wtedy będzie i rysunek poglądowy :)

A to już jezioro po drodze ze Szwajcarii do Włoch. Jeszcze na terenie Szwajcarii:

We Włoszech było również mnóstwo ciekawych widoków, ale nie będę Was nimi zanudzać. Pokażę tylko pomnik:

Z przodu widać igłę z nitką, a po drugiej stronie ulicy wystaje supełek :)

We Włoszech upolowałam też więcej sklepów z rękodziełem. Na przykład te szyte zwierzaki na wystawie wyglądał po prostu super:

A to już wystawa sklepu z wszystkim co może się przydać niemowlakowi:

Do tego w drzwiach wisiała przeurocza tabliczka z godzinami otwarcia:

Oczywiście i we Włoszech nabyłam książeczkę z wzorami. Tym razem są to czapeczki dla dzieci:

Wybór czapeczek jest ogromny. Na pewno znajdzie się taki wzór, który zadowoli każdego malucha: 

Do tego, do części czapeczek dołączony jest wzór bucików:

A może komplet ananasowy?

Kaczuszka dla większego dziecka:

Albo urocza różowa świnka:

Teraz, kiedy wróciłam z podróży, mam nadzieję, że będę miała więcej czasu na bloga i na realizowanie różnych twórczych projektów.

6 komentarzy:

  1. Super, że podzieliłaś się z nami swoją wyprawą. Te książeczki są piękne, czapeczka świnka bardzo mi się podoba. Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna podróż. Też niedawno wróciłam z Włoszech:

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow, fajny pomysł - chyba mój synek będzie chciał jakąś czapeczkę zrobioną przez Ciocię Martynę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. super podróz, a ksiazeczke z czapeczkami kiedys nabylam na jakiejs aukcji :) niestety ja nie szydełkowa-moje szydelkowe twory to czysta abstrakcja!hi hi
    pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniała wycieczka! Zazdroszczę! Książki są świetne! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń