Ostatnio miałam okazję wrócić do czasów dzieciństwa i zabawy lalkami. Zostałam poproszona o zrobienie kilku szydełkowych sukienek dla barbi. Lalka owa została mi pożyczona i zaczęłam działać. Sukienki miały być oczywiście różowiaste, krótkie i z falbanką na końcu. A oto co mi wyszło:
Jedna ma jasno różowe wykończenie, a druga ciemno fioletowe. Obydwie zostały wykończone cekinami i są zapinane na guziczki.
Zostałam poinstruowana, że obecne lalki barbi są różnej wielkości! Za moich czasów chyba wszystkie były takie same, a do tego były jakieś niższe... Teraz mają jakieś takie strasznie długie nogi... a do tego można kręcić nogami i rękami we wszystkich kierunkach...za moich czasów tak się nie dało... A wracając do lalki, ta sukienka została zrobiona na troszkę szerszą lalkę:
I co myślicie o takich sukienkach? Ja jestem zadowolona z efektu, dziewczynki z tego co wiem - również. A jak Wam się podobają?
o ja ! taka też bym chciał dla córki:)
OdpowiedzUsuń