Był kwadracik z samochodem i jest poduszeczka:
Samochód był bardzo stonowany, więc dodałam dużo paseczków w celu ożywienia. Chyba mi się udało, ponieważ moim zdaniem, wprowadzenie kolorów rozjaśniło czerwony samochód.
Dodatkowo pasek w odcieniach żółtego szyłam z małych prostokątów. Z jednej strony chciałam potrenować (bo nie oszukujmy się, materiał cięłam z większego kawałka), a z drugiej wydawało mi się ciekawym rozwiązaniem komponującym się z materiałem w biało-czerwone paseczki.
Z tyłu dałam materiał w samochody, którego kawałków użyłam do panelu z paseczków:
I co myślicie o mojej poduszeczce?
Poducha wygląda super
OdpowiedzUsuńale fajna poducha
OdpowiedzUsuńCudna, chłopięca podusia.
OdpowiedzUsuńAle super!!!
OdpowiedzUsuńJest prześliczna! Naprawde wspaniale te elementy skomponowałaś:) wyszła bardzo radosna podusia.
OdpowiedzUsuńWow! Rewelacyjnie wyszło
OdpowiedzUsuń