Święta bardzo szybko minęły... u mnie wręcz w szaleńczym biegu :) Nie miałam nawet czasu na odwiedzanie bloga, ale mam nadzieję, że teraz już będę tu częściej. A na osłodę tym co tęsknili, pokazuję moją osobistą choinkę:
Choinka pełna pierniczków i innych słodyczy:
A do tego szydełkowe śnieżynki i karczochowe bombki robione przeze mnie w poprzednich latach:
W tym roku na choince zamieszkał jeszcze jeden aniołek:
Co prawda, nie ja go robiłam, ale i tak mi się bardzo podoba :)
A dla tych, którym jeszcze mało słodyczy... piernikowy domek:
W całości robiony przeze mnie. Sama tworzyłam szablon, sama piekłam ściany a na koniec ozdabiałam. Nie jest może idealny, i w przyszłym roku muszę przemyśleć jeszcze koncepcję piernikowego domku... ale tegoroczny i tak bardzo mi się podoba.
Spóźnone życzenia świąteczne przesyłam. Piękna choinka i ten domek wygląda przepysznie.
OdpowiedzUsuń