Jak widać na metryczce, chłopaki urodziły się dość dawno temu. Ale metryczkę pokazuję dopiero teraz, ponieważ dopiero co została wręczona.
Jak na bliźniaków przystało, trzymają się za ręce:
No i podpis, że to są dwa chłopaki, a nie jeden o dwóch imionach :)
I na koniec metryczka w całej okazałości.
Śliczną będą mieli pamiątkę, tylko jak się nią podzielą ?
OdpowiedzUsuńMyślę, że to raczej pamiątka dla rodziców niż dla maluchów... Maluchy tradycyjnie otrzymały torty pampersowe, które robiłyśmy razem z Anuszką. I tortów było już dwa, po jednym dla malucha. A metryczka to raczej prezent dla mamy :)
UsuńAle słodziutka! Super metryczka!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za zgłoszenie w moi candy:) Ślicznie tu u Ciebie z przyjemnością do obserwatorów dołączyłam.
OdpowiedzUsuńBędzie mi bardzo miło jak do mnie czasem zajrzysz: niebezpiecznie-natchniona.blogspot.com