W tym miesiącu kotka Nelsona na obrazku nie było, ale myślę, że to on podarował ptaszkowi prezencik :
Obrazek został wyhaftowany na kawałku materiału, który na koniec roku stworzy kalendarz:
Myślę, że udział w tym SALu był świetnym pomysłem. Bez niego na pewno i w tym roku nie udało by mi się zmotywować do systematycznego haftowania poszczególnych obrazeczków.
Jakie piękne hafty!
OdpowiedzUsuń