sobota, 28 listopada 2015

Igłą Malowane 6 2015

Kolejna recenzja. Tym razem Igłą Malowane 6/2015. Hasłem tego numeru jest: Obudź w sobie pasję! Myślę, że to bardzo dobre hasło, ale po kolej:

W numerze głównie propozycje świąteczne i wykonane haftem krzyżykowym.

Propozycja nie krzyżykowa to haft wstążeczkowy. Karteczki z choinką czy bombką może być bardzo fajnym prezentem dla rodziny, czy znajomych których nie zamierzamy odwiedzać w tym roku. Dodatkowo w numerze jest bardzo dokładnie wytłumaczone jak wykonać karteczkę, włącznie z numerami kolorów wstążeczek. 

Dla tych, którzy wolą wysyłać karteczki haftowane haftem krzyżykowym wzór świętej rodziny. Zarówno wersje kolorowa jak i zawierająca w większości tylko kontury po wyhaftowaniu prezentujaąsię elegancko.

Bardziej przestrzenne formy świąteczne, w tym numerze to bombki i świąteczne zawieszki. Motyw można wykorzystać również do ozdobienia serwety. Mi osobiście bardzo podoba się pomysł serwety z motywem zawieszek, takich troszkę jak pierniczki :)

Czasami wystarczy tylko jeden kolor, żeby zadać szyku :) W tym numerze wzór świąteczny, który można powielić na serwecie lub wykorzystać jako ozdobę kartek. Również proponowana zmiana kolorów wygląda ciekawie. Ciemno zielona z białym motywem, czy lepiej biała z zielonym? Hmm... sporo możliwości.

Dla miłośników bardziej skomplikowanych wzorów i barwniejszych motywów serweta. Wzór można dostosować do różnych kształtów serwety wydłużając czerwoną szarfę.

W numerze znalazły się też wzory nie związane ze świętami. Magiczne fuksje wyglądają bardzo optymistycznie :) Może kiedyś się skuszę szczególnie, że część fuksji można zamienić na haft wstążeczkowy. Na zdjęciach załączonych w numerze wygląda to rewelacyjnie. Coraz bardziej jestem zachęcona do wykorzystania w końcu haftu wstążeczkowego w swoich pracach.

Kwiaty chabru, to komplet do maków z poprzedniego numeru. Bardzo fajny i nowoczesny wzór. Razem z makami ląduje na liście "chce je sobie w końcu wyhaftować".

W numerze został ogłoszony konkurs, w którym można wykazać się własną kreatywnością. Głęboko się zastanawiam nad wzięciem udziału w konkursie. Pomysłów mam całą masę, tylko nie wiem czy uda mi się wyrobić w czasie. Na razie trzeba wierzyć, że dam radę :)

Artykuł, który opisuje działalność klubu hafciarskiego "Igiełka" jest mi szczególnie bliski. Sama staram się udzielać w projekcie "Kołderki za jeden uśmiech" i bardzo się cieszę, że mogę poczytać o innych uczestnikach i ludziach, którym się chce. Klub robi przysłowiowy "kawał dobrej roboty", ponieważ pani Grażyna Runge wychowuje kolejne pokolenia miłośników haftu i robótek ręcznych. Myślę, że warto poznać taką ciekawą osobę i może podjąć się wykonania kwadracika lub poduszeczki dla Kołderek za jeden uśmiech? Moim zdaniem takich artykułów o osobach oraz organizacjach szerzących wspólne projekty robótkowe powinno być jak najwięcej.

Dlatego też z wielką przyjemnością przeczytałam relację ze Zjazdu Twórczo Zakręconych w Ustroniu. W tym roku nie udało mi się wygospodarować odpowiednio dużo czasu na wycieczkę, ale może w przyszłym... Cieszę się, że mogłam chociaż przeczytać, co mnie ominęło.

W numerze również galeria czytelników oraz krótki katalog nowości w sklepie Coricamo. 

Podsumowując, numer zawiera głównie motywy świąteczne. W tym roku na pewno nie wykorzystam żadnego z nich, ale to głównie przez brak czasu. Z wzorów nieświątecznych podobają mi się zarówno fuksje jak i chabry. Pewnie w przyszłym roku będę chciała je wyhaftować, ale to pieśń przyszłości. Dodatkowo cieszy mnie rozbudowa działu okołorobótkowego, tzn. artykuły o ciekawych osobach i projektach. Mam nadzieję, że w kolejnych numerach również takie się pojawią. Chętnie dowiem się co dzieje się w świecie  :)

2 komentarze:

  1. Masa inspiracji..Dawno nie robiłam haftu krzyżykowego:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudne rzeczy, szkoda że nie potrafię krzyżykować. Może w przyszłości ogarnę tą dziedzinę : ) Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń