środa, 7 grudnia 2016

Moje mikołajkowe piernikowanie

Wczoraj byłam już zbyt zmęczona, żeby wstawiać posta,ale dzisiaj nadrabiam zaległości. W tym roku, z okazji mikołajek przygotowałam pierniczkowe renifery.

Już dwa lata temu przygotowywałam takie ciastka, a wyniki tego można zobaczyć tu.

W tym roku, do lukrowania wykorzystałam dodatkowo czekoladę.

Myślę, że czekolada lepiej sprawdziła się jako kolor brązowy niż mieszanie barwników spożywczych:



A oto efekt mojego lukrowania:

Pudełeczko, może nie jest zbyt duże, ale jak na jeden wieczór w jednoosobowym składzie to jestem zadowolona. Upiekłam porcję pierniczków, ulukrowałam i to wszystko jednego wieczoru:

Niestety, ze względu na pogodę, zdjęcia są jakie są. Mimo, że robiłam je rano przed pracą, to i tak musiałam użyć lampy:

Ale najważniejsze, że ciastka były smaczne :)

3 komentarze:

  1. Plusem ujemnym tego, że nie siedzimy już razem w pracy przy jednym biureczku jest to, że omijają mnie takie sytuacje:/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To trzeba jakoś rozwiązać ten problem... hm... znów wspólne biurko?

      Usuń
  2. Rewelacja! Przepięknie je ozdobiłaś, aż szkoda jeść.:)

    OdpowiedzUsuń