czwartek, 20 lipca 2023

Kolonie w Koninie

Ostatnio nie było mnie na blogu, bo byłam na wakacjach, a dokładniej na koloniach. Kolonie były jak najbardziej szyciowe, bo były pod sztandarem projektu Kołderki za jeden uśmiech. Jakoś nie ogarnęłam na czas zapisu na szycie kołderki i wydawało mi się, że nic szyć nie będę, ale szybko zostałam wyprowadzona z błędu. Zaraz znalazło się zapotrzebowanie na szycie poduszek do kołderek, które szyły kołderkowe ciocie... I tak powstały kolejno:
Poduszka serduszkowa dla dziewczynki:




Na czerwonym materiale wypkowałam serduszka i fale:



Tył żółty, jednolity:


Później był kwadracik z Kubusiem Puchatkiem. Dobrałam mu łączkę pełną soczystej zielonej trawy i motylków:


Pikowana trawa:


I motylki:



A tył w ozdobne kwiatki:


Kolejny był Minionek strażak:


Dodałam mu kolory w odcieniach haftu i pikowanie w strumienie wody:


A z tyłu było tak:


A tu przykład jak kolorowe tkaniny mogą urozmaicić jednokolorowy hafcik:



Tył w kolorze kawy z mlekiem:


A ten hafcik był tak piękny, że nie można mu było dodać już nic więcej poza delikatną ramką:


Tył w ciemniejszym niebieskim:


Ale hafcik był tak fenomenalny, że trzeba było uważać żeby nie zaciemnić obrazu dodatkami pstrokatych tkanin:


A na koniec jeszcze delikatna poduszeczka z Anną i Elzą. Hafcik jednokolorowy, ale jednak bardzo delikatny i dlatego wymagał delikatnej oprawy:


Tył w delikatne paseczki:


A i jeszcze pikowane kwiatuszki:


 Kolonie były jak zwykle mega. Bateryjki podładowane, pomysły i kwadraciki na nowe poduszki i patchworki są. Teraz nic, tylko realizować.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz