środa, 10 kwietnia 2013

Sutaszowy komplet

Ja już tak mam. Od zawsze zamierzam się z motyką na słońce.... Kiedy zafascynował mnie sutasz, po prostu musiałam spróbować. I wcale nie rozpoczęłam tworzenia w tej technice od prostych kształtów, bo to przecież nudne... Swoją przygodę z sutaszem rozpoczęłam od takiego stwora:

Stwór miał przypominać ptaka. Składa się z 3 kolorów sznurka sutaszowego i półkryształków.

A to zdjęcie chyba najlepiej odzwierciedla kolory, jakie ptaczor ma w rzeczywistości:

A jak już powstał mój krzywy ptaczor, to postanowiłam stworzyć do broszki jeszcze kolczyki. Kolczyki są całkiem proste i pewnie każda normalna osoba od nich by rozpoczęła...

A tu jeszcze cały zestaw razem:

I w ten sposób mogę odhaczyć kolejną technikę. Mogę powiedzieć, że sutasz też już potrafię... czy to nie fajne?

5 komentarzy:

  1. Ładne ci to wyszło! Podoba mi się ten kształt. Powiem Ci szczerze, że ja sutaszu się kompletnie nie nadaję. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mi się wydawało, że sutasz jest dla mnie zbyt skomplikowany... Ale jak spróbowałam, to się okazało, że to bardzo proste. Także warto spróbować :)

      Usuń
  2. Super, mam podobnie - i ze zdobywaniem nowych technik i z poziomem ich trudności ;)
    bardzo fajnie Ci wyszedł komplet! czekam na więcej :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny komplecik razem z tym stworkiem!

    OdpowiedzUsuń