Wraz z Nowym Rokiem należałoby podsumować stary... No to zaczynam. Rok 2014 był dla mnie szczególny, ponieważ 4 października wyszłam za mąż. Wiele się w moim życiu zmieniło, ale też wszystko zostało po staremu... zależy jak na to patrzeć :) Wydarzenie to wpłynęło na moją twórczość tu na blogu, ponieważ część prac pewnie by bez niego nie powstała. W tym roku, na świecie pojawiły się kolejne maluchy, a co za tym idzie odbiorcy moich wytworów. Dużo się działo i jest co wspominać... A teraz konkretnie: w roku 2014 opublikowałam 154 posty o różnorodnej tematyce. Chyba najwięcej było prac scrapbookingowych, głównie kartek. Poniżej kilka kartek, które jakoś szczególnie mi się spodobały:
Do tego stworzyłam kilka exploding box-ów, które okazały się bardzo popularne...
Powstało też kilka innych projektów z papieru. Przede wszystkim, w tym roku miałam okazję masowej produkcji zaproszeń i winietek na stoły weselne. I oczywiście zawieszek na alkohol.
I oczywiście kwiatki, przydatne do kartek:
Do tego albumy ze zdjęciami, jako podziękowania dla rodziców:
Co do naszego wesela to powstały jeszcze pierniczki, nalewki, zaproszenia i całe mnóstwo innych rzeczy. Jednak nie wszystkie były moją wyłącznie twórczością, a za pomoc i wykonanie dziękuję wszystkim, którzy do ich powstania się przyczynili:
Zresztą pierniczki powstawały i przy innych okazjach:
Co do samych słodyczy, to powstawały nie tylko z pierniczków, a również z modeliny:
Ale nie tylko słodycze... Był legionista a nawet chomik:
Hafciarsko w 2014 roku pojawiło się kilka metryczek:
Oraz mniejszych obrazeczków:
Powstały też hafciki dla Kołderek za jeden uśmiech, aczkolwiek żałuję troszkę, że było ich tak mało:
Dodatkowo powstało kilka kwadracików paluszkowych:
W dziedzinie sutaszu nie powstało w tym roku wiele prac:
Również szydełkowych prac nie było zbyt wiele:
Jednak, w 2014 r. udało mi się wziąć udział w kilku zabawach blogowych oraz wymiankach:
Wygrałam w 3 candy:
Oraz wzięłam udział w konkursie na Najbardziej twórczo zakręcony blog. Co prawda nie zdobyłam jakiejś wybitnej liczby głosów, ale otrzymałam kilka numerów Twórczych Inspiracji do zrecenzowania:
To chyba tyle moich dokonań z roku 2014 r. Oczywiście nie pokazałam zdjęć wszystkich moich prac, ale jeśli ktoś chciałby do nich wrócić to w bocznym panelu znajduje się archiwum bloga i tam można obejrzeć wszystkie posty z zeszłego roku.
Teraz powinny się pojawić postanowienia na nowy rok, ale może to w kolejnych postach. Musze je jeszcze dobrze przemyśleć.
Ale nie tylko słodycze... Był legionista a nawet chomik:
Hafciarsko w 2014 roku pojawiło się kilka metryczek:
Oraz mniejszych obrazeczków:
Powstały też hafciki dla Kołderek za jeden uśmiech, aczkolwiek żałuję troszkę, że było ich tak mało:
Dodatkowo powstało kilka kwadracików paluszkowych:
W dziedzinie sutaszu nie powstało w tym roku wiele prac:
Również szydełkowych prac nie było zbyt wiele:
Jednak, w 2014 r. udało mi się wziąć udział w kilku zabawach blogowych oraz wymiankach:
Wygrałam w 3 candy:
Oraz wzięłam udział w konkursie na Najbardziej twórczo zakręcony blog. Co prawda nie zdobyłam jakiejś wybitnej liczby głosów, ale otrzymałam kilka numerów Twórczych Inspiracji do zrecenzowania:
To chyba tyle moich dokonań z roku 2014 r. Oczywiście nie pokazałam zdjęć wszystkich moich prac, ale jeśli ktoś chciałby do nich wrócić to w bocznym panelu znajduje się archiwum bloga i tam można obejrzeć wszystkie posty z zeszłego roku.
Teraz powinny się pojawić postanowienia na nowy rok, ale może to w kolejnych postach. Musze je jeszcze dobrze przemyśleć.
Bardzo podoba mi się takie zestawienie. W ten sposób widać jak wiele, pięknych, różnorodnych prac powstało. No i są powody do dumy:) Niektóre rzeczy podobają mi się szczególnie.
OdpowiedzUsuńBardzo pracowity rok za Tobą , powstało wiele pięknych prac :-)
OdpowiedzUsuńale się napracowałaś w tym roku - normalnie szacun :)
OdpowiedzUsuńOj pracowyty miałas roczek! Same cudeńka poczyniłaś. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękny miałaś rok :) Nie wiedziałam że wychodzisz za mąż :) Gratuluję!. 4 paź. to dzień po moich urodzinach. 4paź. już byłam drugi dzień z moją dzidzią w domku. Dla mnie to też udany rok :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń