czwartek, 10 listopada 2016

Różyczki

Wiem, że zamęczam Was tymi różyczkami... ale ja je tak strasznie lubię. Są bardzo wdzięczne. Z jednej strony świetnie prezentują się na kartkach, a do exploging boxa to potrafię i 20 na raz ich wkleić. Z drugiej strony uważam, że fajnie prezentują się na zdjęciach :) No to teraz mały przegląd ostatnio klejonych kwiatków:

Czerwone różyczki:

Żółte o różnej intensywności:

I jeszcze takie, które rozmiarem są około dwa razy większe od poprzednich:

Przez swoją wielkość, zawierają więcej warstw i tworzy się je o wiele dłużej.

2 komentarze:

  1. Jak zwykle piękne :) A ta ostatnia wzorzysta jest prześliczna:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super! Najbardziej podoba mi się ta w kropki;))
    Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń