Exploding box na ślub. Który to już... Tym razem w kremach z dodatkiem perłowego papieru na wieczku:
Wyszło bardzo koronkowo i płasko, ponieważ pudełeczko było wysyłane pocztą:
A w środku biel, krem i dodatki zielonego:
Na ściankach kieszonka na pieniądze z życzeniami:
Tekturkowy napis i złote obrączki
Para młoda z imionami:
I gołąbki z datą:
A na środku tort:
Biały z kremową koronką:
I z dodatkiem zielonych listków:
I jak wyszło? Podoba się?
Wow, fantastyczny!
OdpowiedzUsuńAle się musiałaś napracować...ale warto bo efekt jest niesamowity
OdpowiedzUsuńAle się musiałaś napracować...ale warto bo efekt jest niesamowity
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wygląda :D
OdpowiedzUsuń