W trybie papierowym postanowiłam stworzyć sobie kilka zakładek do książek. Zakładki to taka wymyślna rzecz, która ginie w trybie ekspresowym. Ewentualnie ulega totalnej destrukcji i wymaga wymiany na inną. Dlatego też, moje zakładki są proste i raczej nie będzie mi żal jeśli gdzieś się zapodzieją...
Pierwsze dwie z puchatkowymi przyjaciółmi:
Kolejne ze stempelkami:
I ostatnia... z Barbi :) Nie żebym jakoś bardzo lubiła Barbi, ale ten obrazek idealniej pasował do zakładki :)
Też miałam ostatnio projekty zakładkowe (choć trochę innego typu) ale jako że ja gubie zakładki w trybie szybszym niż ekspresowy na razie do części książek zaczęłam wklejać tasiemki :)
OdpowiedzUsuńTeż miałam ostatnio projekty zakładkowe (choć trochę innego typu) ale jako że ja gubie zakładki w trybie szybszym niż ekspresowy na razie do części książek zaczęłam wklejać tasiemki :)
OdpowiedzUsuń