Pora pokazać wszystkie fajne prezenty świąteczne. Na początek to co ja podarowałam Ani, a podarowałam jej kolczyki w jej ulubionych kolorach oraz troszkę słodkości:
A teraz trochę szczegółów. Kolczyki sutaszowe, które Ania określiła jako małe Sziwa i duże Sziwa :)
Pierniczki miały odpowiednie oznaczenia, chociaż Ania stwierdziła, że jak ja ją mogę karmić polonem i kobaltem... no ale magnez brzmi już lepiej :)
A tu już zapakowane paczuszki:
Dla rodziny Ani również przygotowałam paczuszkę, a właściwie paczuszki:
A w środku... pierniczki i gwiazdki:
A tu zbliżenie na karteczkę:
A teraz cuda jakie ja otrzymałam od Ani i jej mamy :)
Oj chyba trzeba będzie po świętach zabrać się za decoupagowanie :) Ale najpierw... zgadnijcie co będę lepić?
Taaak... będą czekoladowe stwory :) Mam nadzieję, że doczekają się jakiegoś zdjęcia przed pożarciem :)
Piękny prezent!
OdpowiedzUsuńAnia przyjdzie i pożre stwory z czeko-lepków:)
OdpowiedzUsuńSame śliczności. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńświetne upominki! ciekawa jestem tych czekoladowych stworów:)
OdpowiedzUsuń