Czasami warto mieć karteczki na zapas. Siadam do moich zbiorów materiałów wszelkiej maści i nigdy nie wiem co z tego wyjdzie. Karteczka na ślub wyszła romantyczna...
Kilka warstw, przyciemnianie brzegów tuszem i kwiatuchy mojej produkcji. Stwierdzam z niemałą satysfakcją, że nabrałam już trochę wprawy w produkcji kwiatków i wychodzą mi coraz lepiej.
A co Wy myślicie o połączeniu kolorystycznym? Pytam, ponieważ sama się zastanawiałam jak się skomponuje błękit z takimi szaro-beżowo-żółtymi odcieniami.
Kwiatki brdzo ładne. Zwłaszcza ze własnej roboty! Kolorystyka bardzo ładna , błekit pasuje:)
OdpowiedzUsuńrewelacyjna
OdpowiedzUsuńśliczna kartka ;)
OdpowiedzUsuńPiękna karteczka :)
OdpowiedzUsuńŚlubna karteczka z gracją - bardzo subtelna!
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem wszystko się bardzo ładnie komponuje i wygląda oryginalnie w takich kolorach.
OdpowiedzUsuń