Miałam taką fajną torbę na zakupy. Była wygodna, pojemna i służyła mi bardzo długo. Jej głównym mankamentem było jednak to, że była biała... no może nie do końca biała, ale w 90 procentach składała się z białego lub prawie białego materiału. Swoje przeszła, więc pora była już najwyższa odesłać ją na emeryturę. Odrysowałam więc wykrój na papierze śniadaniowym jak najdokładniej i uszyłam nową torbę zakupową.
Upolowałam materiał w drzwi :) Wzór wydał mi się idealny na torbę właśnie.
Poprzednia torba zamykała się na zatrzask, ale tym razem poszalałam i wykorzystałam wielki czerwony guzik.
Torba wyszła całkiem spora, chociaż objętościowo mniejsza od pierwowzoru.
Na wszelki wypadek dno przeszyłam dwukrotnie, a szelki wzmocniłam poprzez szycie końcówek w kopertę.
Teraz mam nadzieję, że torba posłuży mi jakiś czas. W niedługim czasie planuję uszyć jeszcze kilka takich toreb, ponieważ są już chętni. Tylko jeszcze muszę upolować odpowiedni materiał, grubą bawełnę o niebanalnym wzorze.
Świetna torba:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle super! Świetna torba.
OdpowiedzUsuńMotyw drzwiowy genialny:-) sama torba jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńNo i pięknie! Pomysł i wykonanie wspaniałe!
OdpowiedzUsuńwow, ale czad, pięknie
OdpowiedzUsuń