A ten stworek przyleciał z daleka... Na pewno z innej galaktyki... Bo w sumie nie przypomina żadnego ziemskiego stworzonka :)
Początkowo siedział całkiem spokojnie. Uśmiechał się i pozował do zdjęć
Później jednak chciał koniecznie sprawdzić co ja robię z tej strony aparatu
Ale na koniec dał się przekonać do jeszcze jednego portretu
Z uwag technicznych: stworka robiłam z pewnego schematu na ślicznego kotka :) Jak widać chyba mi nie wyszło... Postanowiłam więc nie podawać odnośnika do wzoru, aby się jeszcze bardziej nie pogrążać :) W końcu trzeba być wybitnym, żeby z wzoru na jednego zwierzaka zrobić zupełnie innego ;P Ania twoja ninjo-kaczka jest moim wzorem niedoścignionym :)
Jednocześnie muszę podziękować Anuszce za wielkanocną niespodziankę. Zwierzaczki są śliczne :) A oto co otrzymałam:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz