Dziś historyjka pewnego delfinka:
Który był bardzo samotny.... Za jedyną rodzinę uważał motek włóczki, z której powstał:
I tak płyną samotnie przez oceany...
Aż gdzieś na końcu świata spotkał prawdziwych przyjaciół :)
I to już koniec jakże optymistycznej historyjki małego delfinka (z niemieckiej książeczki oczywiście), który kiedyś mam nadzieję zostanie przyjacielem jakiegoś dziecka z projektu Kołderek za jeden uśmiech :)
Piękna historyjka i piękne ryby i ssak ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dopracowane, wyszły świetnie :) lubię te historyjki :)
OdpowiedzUsuńDzień dobry. Super delfinek ale i konik też świetny. Wszystkie te maskotki są bardzo fajne. Jakieś dziecko się na 100 procent ucieszy i delfinek już nie będzie samotny.
OdpowiedzUsuńDobrego dnia i samych miłych chwil, Kuba.
Cieszę się, że podobają Ci się moje zwierzątka. Mam nadzieję, że dzieciakom, które dostaną kołderki też się spodobają :)
Usuń