Ostatnio zrobiło się mało kartkowo, więc nadrabiam zaległości... Dziś tylko trzy karteczki, ale może już nie długo powstanie ich więcej:
I jeszcze zbliżenie na mój ostatni patent: nowy rodzaj kwiatków z dziurkaczy. Powstało ich więcej, więc pewnie w najbliższym czasie znajdą swoje miejsce na kolejnych karteczkach.
Bardzo udane karteczki, a kwiatuszki zrobię sobie , bo mam akurat takie dziurkacze!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że moje karteczki z kwiatuszkami się podobają :)
Usuńśliczności tworzą Twoje łapki! a rekin z poprzedniego posta obłędny:D zapraszam do mnie na słodką biżuterię:)
OdpowiedzUsuńhttp://natajka89.blogspot.com/
Aż mi wstyd! Biore się za kartki dla cioć kołderek!
OdpowiedzUsuń