Modelina ostatnio zaprząta moje myśli... Mam sporo pomysłów na fajne modelinowe komplety biżuterii. I oto dwa z nich. Oba zawierają kolczyki z jabłuszek oraz naszyjnik.
oj, nadrabiam zaległości w oglądaniu Twoich prac ;) u mnie jakiś dziwny przestój a trzeba by sie brać do roboty, bo przecież kołderki na wiosne beda ;)
Smakowite zielone jabłuszka! Uwielbiam je :)
OdpowiedzUsuńJabłuszka jak prawdziwe :))
OdpowiedzUsuńjak się apetycznie błyszczą... jakby polakierowane FIMO ;)
OdpowiedzUsuńPięknie wykonane jabłuszka!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne! Aż by się chciało chrupnąć :)
OdpowiedzUsuńKutwa!!!!!! Nie zdążyłam!!!!!!!!!!!!!!!! Niech to szlak!!!!!!!!!!!!!!!!!7777 przeleciało kolo nosa, a tak pilnowałam!!!Kolczyki cudne!Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńoj, nadrabiam zaległości w oglądaniu Twoich prac ;) u mnie jakiś dziwny przestój a trzeba by sie brać do roboty, bo przecież kołderki na wiosne beda ;)
OdpowiedzUsuńA jabłuszka są prześliczne poprostu :D
Oh... ja też muszę się wziąć za kołderkowe stwory. W sumie na wiosenne spotkanie mam dopiero dwa kwadraciki paluszkowe i pół krowy wyhaftowane...
Usuń