Każdy ślub ma swoją oprawę kolorystyczną. Kiedy się tworzy karteczkę, to ciężko wymysleć jaka ona będzie. Jeśli znam osobę bardzo dobrze, i wiem jakie kolory lubi, to nie ma problemu. Gorzej, kiedy znam tylko jedną osobę z pary i nie do końca wiem czy drugiej też się to spodoba. Wtedy próbuję zasugerować się wyglądem zaproszenia. Taką inspirację miałam przy tworzeniu tej karteczki:
Czy się spodobała, jeszcze nie wiem. Jest delikatna, warstwowa i moim zdaniem ma jakąś taką lekkość.
Scrapki pochodza z nieocenionych wymianek, a stępelek od jolagg.
Śliczna, delikatna:)
OdpowiedzUsuńPiękna! Wspaniałe są te łabędzie.
OdpowiedzUsuńPiękna karteczka ;)
OdpowiedzUsuńbardzo ładna delikatna kartczka
OdpowiedzUsuń