piątek, 1 stycznia 2016

Podsumowanie 2015

Rok minął, więc pora na krótkie podsumowanie. W zeszłym już roku, 2015-stym zajmowałam się różnymi technikami. Oczywiście kontynuowałam to co zaczęłam w poprzednich latach. Niektóre techniki jakby poszły w zapomnienie, ale też nauczyłam się kilku innych. Przede wszystkim kleiłam różne prace scrapbookingowe. Powstało 46 kartek na przeróżne okazje. Tutaj pokazuję tylko kilka, żeby zmieściły się też inne wytwory:

Na różne okazje powstało 8 exploding boxów:

W zeszłym roku skleiłam 47 zaproszeń:

Na święta Bożego Narodzenia przygotowałam czekoladowniki:

Oraz całą masę kwiatków oraz kilka bucików do wykorzystania w pracach scrapbookingowych. Na jesieni rozpoczęłam masową produkcję różyczek według nowego wzoru. Miałam przy tym sporo zabawy, więc na pewno produkcji kolejnych nie zarzucę :)

W zeszłym roku troszkę zarzuciłam szydełkowanie. Ukończyłam duży obrus i powstały tylko dwie świnki:

No i oczywiście ozdoby choinkowe w postaci aniołków i gwiazdek:

Ale za to w 2015 roku rozpoczęłam swoją przygodę z szyciem na poważnie :) Rozpoczęłam od szycia poduszeczek patchworkowych i zwykłych poszeweczek. Później przeszłam do poduszeczek dla dzieciaków w projekcie Kołderek za jeden uśmiech i rozpoczęłam szycie mojej pierwszej kołderki. 

W tym roku też powstała mata do zabaw na podłodze lub trawie i filcowa gra w kółko i krzyżyk. A także worek patchworkowy na pościel do przedszkola i mój ostatni uszytek czyli torba na maszynę, żeby łatwiej ją było przewozić. 

No i oczywiście nie można zapomnieć o uszyciu 9 słoników i 5 dinozaurów. Oczywiście żadnego z nich już nie mam, ale cieszą różne dzieciaki (i te mniejsze i te większe).

Oczywiście haftowałam przez cały rok, chociaż może nie tyle ile bym chciała. W tym czasie powstały 3 metryczki:

Oraz 6 kwadracików dla Kołderek:

Powstało też 6 obrazków z kalendarza z Nelsonem. Szkoda, że nie wszystkie 12, ale mam nadzieję, że w tym roku powstanie reszta:

W kwestii technik serwetkowych powstały tylko słoiki i jedno pudełeczko:

W tym roku niewiele powstało też prac sutaszowych, ponieważ tylko dwa komplety:

Do tego poskręcałam 3 torty pampersowe na narodziny małych odbiorców moich prac zabawkowych przede wszystkim:

Dla Kołderek za jeden uśmiech, poza pokazanymi już haftowanymi kwadracikami, poduszeczkami i częścią kołderki powstały również kwadraciki paluszkowe. Niestety tylko 3:

Powstały też ozdoby choinkowe, zarówno filcowe jak i karczochowe:

W tym roku, poza przygodą z maszyną, spróbowałam również drutów. W ten sposób powstały ocieplacze na nogi do jazdy rowerem w spódnicy :)

I to by było na tyle robótek w 2015 roku. Oczywiście, robiłam też inne rzeczy. brałam udział w zabawach blogowych. Pierwszy mój SAL, Kalendarz z Nelsonem nie do końca się udał. Powiedzmy, że udał się połowicznie :) Zorganizowałam jedną zabawę candy, brałam udział w jednej wymiance z Karoliną i wygrałam jedno candy u Aluni:

I oczywiście recenzowałam gazetki robótkowe wydawane przez Coricamo: Igłą Malowane i Twórczych Inspiracji:

Jedną z ostatnich rzeczy, które pokazywałam na blogu był wydrukowany egzemplarz rozprawy doktorskiej. W tym roku czeka mnie jej publiczna obrona. Ale to jeszcze przede mną, chociaż niedługo.

Podsumowując to podsumowanie rok był całkiem owocny, chociaż pokazałam mniej postów niż w zeszłych latach. Ale mam nadzieję, że nie ilość się liczy i, że dzięki temu moje prace zyskały na jakości. 

3 komentarze:

  1. Trzeba przyznać, że powstały różnorodne prace i naprawdę mi się podobają. Urzekły mnie obrazki z Nelsonem:)) śliczne:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj całe mnóstwo tego. :) Piękny dorobek. :) Życzę Ci wszystkiego dobrego w Nowym Roku. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne i oryginalne są te Twoje prace! Gratulujemy talentu i cierpliwości :) Cieszymy się też, że kilka z tych piękności trafiło do nas :) Pozdrawiamy serdecznie i życzymy równie owocnych prac w Nowym Roku i więcej czasu na Twoją pasję.

    OdpowiedzUsuń