Anuszka ostatnio miała urodziny i zażyczyła sobie w ramach prezentu okładkę na zeszyt z aksamitu. Aksamit jest wyjątkowy, bo należał do jej babci i niestety jest granatowy... A niestety, ponieważ ulubionym bohaterem Anuszki jest Kłapouchy, a Kłapouchy jak wiadomo jest fioletowy. Fioletowy Kłapouchy na granatowym aksamicie nie wygląda najlepiej, ale to ponoć tylko moje zdanie. Anuszka jest zachwycona i uważa że kolory są idealne... A teraz już bez gadania, pokazuję:
I kilka zbliżeń na samego Kłapouszka:
TEN Kłapouchy jest wspaniały!!!
OdpowiedzUsuńWłaśnie fajnie wygląda na tym granacie !
Świetna praca, sama opracowałaś ten wzór?
Czy sama opracowałam wzór? I tak i nie. W internecie znalazłam odpowiedni obrazek Kłapoucha, a następnie przyfastrygowałam kontury i wypełniłam kolorami :) Więc sama nie wymyśliłam i nie opracowałam rysunku, natomiast sama go przerobiłam na haft płaski :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie, o to chodziło,
OdpowiedzUsuńfajnie to zrobiłaś, przerwy w hafcie tworzą obrys