sobota, 17 listopada 2012

Spotkanie kołderkowe

Dziś pierwszy dzień spotkania kołderkowego w Warszawie. Relację pokażę jutro, a teraz to, z czym na spotkanie wyruszyłam. Mój limit obiecanych karteczek został przekroczony :) Obiecałam sobie, że na jesienne spotkanie kołderkowe przygotuję 150 karteczek. I teraz limit przekroczyłam i mam ich aż 186 :) A oto i one:

I jeszcze szydełkowe stwory:

Niestety tylko dwie meduzy mają oczy, ale jakoś nie miałam więcej guziczków :

I jeden kwadracik haftowany

A na koniec kwadracik szydełkowy, którego nie zdążyłam dokończyć na wiosennym spotkaniu:

Czy te oczy mogą kłamać?

2 komentarze:

  1. Wow! Ale rzeczy! Ile roboty! Ten żuk na ostatnim zdjęciu skradł moje serce :) te oczy z pewnością nie mogą kłamać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha ha ha... wiedziałam, że z tym pająkiem jest coś nie tak. Na spotkaniu też ciężko było go zakwalifikować do jakiegoś gatunku konkretnego :)

      Usuń